Burza po słowach Lewandowskiego

Podczas zgrupowań reprezentacji narodowych pojawiają się różne wypowiedzi czy skandale. Dzięki Robertowi mamy dwa w jednym. Według niego, ktoś kto gra w reprezentacji A, nie powinien grać w kadrze U-21 czy niższych. Jednym z powodów jest zajmowanie miejsca młodym piłkarzom, dla których taki turniej jest wielki przeżyciem. Ponadto Milik, czy Zieliński nie będą mieli kolejnego okresu odpoczynku.


Eksperci nie są zgodni, tak jak kibice. Jedni potępiają słowa kapitana, drudzy się zagadzają. Sam selekcjoner kadry U-21 powiedział dość ostro: "Naszczęście to nie Lewandowski powołuje do kadry na mistrzostwa Eurpy".


Krążą dwie teorie. Jedna z nich mówi, o tym, że Lewandowski wypowiedział się za młodych reprezentantów, którzy są zmęczeni i nie chcą jechać na turniej. Gdyby to powiedział np. Zieliński posypał by się na niego hejt, i pewnie nie dostałby zbyt wielu powołań. A tak, to Robert wziął na siebie ten ciężar i zwrócił uwagę na problem.

Druga teoria mówi o kompleksach naszego kapitanach, które mają dotyczyć tego, że nigdy niczego nie osiągnął w młodzikach. Nie zdobył pucharu, medalu czy podium.

Żadna teoria nie została potwierdzona jak i zaprzeczona. Sam Lewandowski nie ustosunkował się do zarzutów, jakoby miał kompleksy, a burza wokół młodej kadry trwa w najlepsze. Najlepej to widać na forach dyskusyjnych i postach na Facebooku